Od wczesnej młodości mojemu życiu zawsze towarzyszyły psy różnych ras, a także nie mniej kochane mieszańce, zazwyczaj ze schroniska. W końcu dojrzałam do tego, by zrealizować swoje wielkie pragnienie jeszcze z dzieciństwa – posiadanie własnej hodowli psów. Szukając psa odpowiedniego przede wszystkim dla swojej rodziny trafiłam na berneńskiego psa pasterskiego i zakochałam się w nich, w ich pięknym wyglądzie, uroku „osobistym”, a przede wszystkim w charakterze - spokojnym, przyjacielskim i rodzinnym. I w ten sposób w naszym domu w roku 2009 w Walentynki pojawił się pierwszy berneńczyk – suczka Luka - Jennifer z hodowli Piękne Mleczarki. Luka okazała się najukochańszą i wspaniałą sunią, bardzo cierpliwą, łagodną i przywiązaną do rodziny, prawdziwą przedstawicielką swojej rasy. Gdy tylko się u nas pojawiła, wiedziałam, że to był idealny wybór. Cała rodzina ją uwielbia, a zwłaszcza dzieci, które się przy niej wychowywały.
Kolejna rasa która mnie zauroczyła to mastif pirenejski – piękne i mądre psy, spokojne, posłuszne i inteligentne, sprawdzające się w roli zarówno towarzysza rodziny, jak i czujnego stróża. I tak następnym członkiem naszej rodziny w roku 2012 stała się Saba - COBRA z hodowli Elmejor.
Niezmiennie zafascynowana berneńczykami w roku 2014 zdecydowałam się na kolejną suczkę, Alfę – JESSE z hodowli Swobodne Życie, która również okazała się wspaniałym przedstawicielem swojej rasy.
Z biegiem czasu chcąc otoczyć swoje psy jak najlepszą opieką i pielęgnacją postanowiłam sama zająć się ich wyglądem, higieną i przygotowaniem do wystaw, dlatego zrobiłam kurs groomerski, co przyniosło mi olbrzymią satysfakcję i przy okazji przełożyło się na codzienny wygląd moich psich towarzyszy.
Wszystkie nasze psy są prawdziwymi członkami naszej rodziny, mieszkają z nami w domu, razem chodzimy na spacery, bawimy się, odpoczywamy.
Ponieważ zdaję sobie sprawę, jak bardzo w rozwoju i wychowaniu psa ważną rolę pełni wczesna socjalizacja z różnymi przedmiotami i sytuacjami - intensywnie zajmuję się każdym nowym pokoleniem szczeniaczków, które poznają życie od pierwszych godzin wychowując się w naszym domu, zapoznając się i oswajając z jak największą ilością nowych sytuacji, dostarczając domownikom i gościom mnóstwa radości.
Jeśli ktoś ma ochotę dowiedzieć się więcej o życiu i zwyczajach berneńskich psów pasterskich lub mastifa pirenejskiego, zobaczyć, jak na żywo wyglądają i zachowują się te wspaniałe psy, doświadczyć przyjemności obcowania z nimi i poczuć, że być może jest to rasa idealna właśnie dla niego, zapraszam serdecznie do swojego domu. Z wielką chęcią z każdym porozmawiam i podzielę się swoim doświadczeniem hodowlanym, zawsze służę także wszelką możliwą pomocą i jestem w kontakcie z właścicielami szczeniąt z mojej hodowli.
Jeśli tak to zapraszamy do kontaktu i odwiedzin ☺